Poezja

melkart


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

13 października 2020

Wiruję na niewidocznej osi waszych słów;

Wiruję na niewidocznej osi waszych słów;
żyję życiem robota, losem spuszczonych głów;
tylko czasem delikatnie migotam.
Nienawidzę złota świętych krów!

Egzystuję na fali naszych lęków,
zrywając cudze wieńce. Zbrukałem ręce
krwią przyzwyczajeń. Urojenia przekuwam wieczorami,
aby jako pozory rzeczywistości, dumnie
łopotały na sztandarach.
Tylko nie wiem po co.

Jak Biblia czytelny, żyję nieśmiertelnie.
Tworzę bezrozumnie, by móc w trumnie zamknąć sprzeczności,
których nie można pogodzić – człowiek stworzony z niebytu.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1