Marek Gajowniczek, 2 maja 2020
Na osoby "z podejrzeniem"
rząd odmienne ma spojrzenie.
Objawom nie daje wiary.
Nie zamierza ulżyć starym,
a brak przyłożenia ręki,
może skrócić ich udręki.
.
Nic uwadze nie umyka,
a potwierdza statystyka,
że znikają obciążenia
i możliwość zakażenia
zmniejsza się w walce z wirusem.
Rząd nie działa pod przymusem!
.
Nierychliwie i cierpliwie
dzieli maski sprawiedliwie
dla Komisji i lokali,
by ostatni głos oddali
pominięci w słusznej sprawie,
w prawie,Tarczy i Ustawie.
.
Pośpiech nie przesądza winy
mową - dwie i pół godziny,
a czas przyjętej konwencji
nie zagraża prezydencji.
Wiadomo... w nierównej walce
Pan Prezydent wygra... "z palcem...!"
Marek Gajowniczek, 2 maja 2020
Podniesienie kwoty wolnej -
miarą władzy nieudolnej
i łatwiej chyba w Kinszasie
ludzkiej biedzie ulżyć da się.
Wyglądało niewygodnie -
ująć, jednocześnie podnieść,
pozostając wciąż w impasie...
i bez tego wygrać da się!
.
Przyszedł więc komuś do głowy
mały plus - jednorazowy.
Skromna, roczna niedogodność
miała wrócić ludziom godność.
Nikt się nie spodziewał tego,
że i konta bogatego
będą również zagrożone
i powinny być chronione.
.
Kto nic nie ma - nic nie traci!
Realnie, tracą bogaci.
To chlebodawcy prawdziwi.
Przy nich biedak się wyżywi.
Finansjera to wspólnota -
w dobrobycie i w kłopotach,
a w pandemii wszelkie plusy
eliminują wirusy.
.
Nie pomaga pomoc zdalna.
Unia Metropolitarna
oraz większość senatorów
nie podjęły gry pozorów.
Duszą biedę mandatami,
a w sporze między partiami
podnoszą groźne koperty
sprzeciwu, buntu, omerty.
.
Emeryt, jak dziad proszalny
nie chcąc, aż tak być nachalnym,
siedzi cicho w czterech ścianach.
Zapomniał o dobrych zmianach
i poprzysiągł sobie w duszy,
że z domu tyłka nie ruszy,
bo on bardziej od korony
bywa dzisiaj zagrożony!
Marek Gajowniczek, 29 kwietnia 2020
Zamotani, zapętleni.
Chcą tak zmieniać, by nie zmienić,
gdy wpadli we własne sieci.
Nie ma wyjścia, a czas leci!
.
Jak polityczni geniusze
myślą: "nie chcem, ale muszem"
i przeżywając katusze
tłumaczyć chcą bitym w ciemię,
że nie chodzi o pandemię,
ale o wyborcze prawo
i o zgodność praw z Ustawą.
.
Problem zniknie wraz z ustawką -
zawirusowaną dawką
i w kryzysie - ciężkim stanem,
bo krok w tył, to krok w nieznane,
po którym program zaniemógł.
Wirus? Może błąd systemu???
.
Wyborco! Szukaj - Burz - Buduj!
Zamiast oczekiwać cudu,
bo zwykle w przepisów matni -
psy zawsze gryzą ostatnich!
Marek Gajowniczek, 27 kwietnia 2020
Chciał iść chory na wybory
tak, jak chodził do tej pory,
ale wśród licznych protestów
nie doczekał testu tekstów.
.
Nie był jeszcze odkażony
i pozostał obrażony.
Wziął do serca dobre rady,
a kopertę... do szuflady.
.
Nie tłumaczył żonie przyczyn.
Nie przeczytał, nie przeliczył,
a nie miał pod ręką kosza.
Nie spodziewał się już grosza.
.
Od tygodni śnił koszmary.
Plus dla wszystkich? Nie dla dla starych!
Znudziła go polityka.
Spodziewał się komornika.
.
W przedwyborczą zapadł ciszę.
Nic nie skreśli! Nie podpisze...
Wciąż panicznie bał się chorób
za potwierdzeniem odbioru!
.
Obejrzał " V jak Vendetta"
i w wiosenny zapadł letarg.
Marek Gajowniczek, 25 kwietnia 2020
Kto się przemieszcza,
z pyłem powietrza
wdycha koronawirusa!
Jeśli chcesz uniknąć strat,
ruszaj z wiatrem, nie pod wiatr,
gdy pyły unosi susza.
Wiosna to pyłki!
Chodzi o tyłki
i apanaże... i diety,
wichry i prądy,
na świat poglądy...
i ludzkie życie... niestety.
.
Nie słychać głosu
Wielkiego dzwonu.
Za to jest sposób,
by bez pardonu
zamykać usta,
ukryć, co trzeba.
Maska lub chusta!!!
Zło spada z nieba!
Zaciągnąć cały
dach nad stadionem!
Rozgrywki gały
będą wznowione!!!
.
Na placu Świętego Marka
w luźnych, medycznych pogwarkach
prawdy nie znajdziesz ni ziarnka.
Nie wspominają ni słowem,
że określenie - morowe,
może oznaczać - niezdrowe...
i z tej - niebłahej przyczyny
bez gości są imieniny
i Marka i Jarosława.
Na żart to wszystko zakrawa :)
Marek Gajowniczek, 23 kwietnia 2020
Transmisja pozioma?
Transmisja pionowa?
Myśli automat
segreguje słowa
do izolatorów
przez sieć korytarzy,
aż do redaktorów
bez uczuć, bez twarzy.
.
Minimalizacja -
to nie jest cenzura?
Wolność? Demokracja?
Skryte w procedurach.
Przeciek informacji,
lub błąd w statystyce
mogą się z redakcji
przenieść na ulicę.
I publiczną misję
zamienić w transmisję
poziomą, pionową,
sinusoidalną -
zakaźną, niezdrową,
poza kwarantanną,
która jest masowym
aresztem domowym.
.
Nie wiemy, co komu
przyjść może do głowy?
Nie wychodząc z domu
zdejmują okowy
i z bezradności ryczy złość,
wszelką tracąc nadzieję.
Ktoś czuwa, żeby spać mógł ktoś.
To są zwyczajne dzieje!
Marek Gajowniczek, 21 kwietnia 2020
"Plusy dodatnie"? "Plusy ujemne"?
I wszystko jasne, lub wszystko ciemne.
Cywilizacja, która nic nie wie,
chce dla kolejnej tworzyć podglebie.
.
Katastrofalnie, albo radośnie
plącze się, myśląc, że coś wyrośnie
na recyklingu z przełomu wieku
i wszelki sprzeciw zniszczy w człowieku.
.
Zaszczepi sztuczną inteligencję
i wykorzysta myśli potencję
nowy algorytm - cud gospodarczy.
Cudów dla wszystkich jednak nie starczy!
.
Nie zdoła wszystkich osłonić tarcza,
a filozofia - schyłkowa, starcza,
wciąż nie zamierza troszczyć się o to,
"Bo nic tu po nas... choć by i Potop!"
Marek Gajowniczek, 19 kwietnia 2020
Stary człowiek będzie wkrótce eksponatem.
Państwo pobierać będzie opłatę
przy wejściu do rezerwatu
z telefonu lub automatu.
.
Dokarmianie surowo będzie wzbronione!
Infekować mogłoby koronę,
a słodycze niszczyłyby szkliwa.
Za barierą zwiedzających będzie szyba.
.
Za wybiegiem powstanie muzeum,
w którym rozwój - od dzieciństwa przez liceum,
aż do postaci wiekowej
zobrazują figury woskowe.
.
W powołanym Instytucie Narodowym
dyplomanci i kwiat naukowy
opracują inżynierię klona,
by na świecie coś zostało po nas.
Marek Gajowniczek, 18 kwietnia 2020
Po najazdach Złotej Ordy
Polska pokonawszy hordy
Nogaja i Telebogi,
długo wstawala na nogi -
połączona za Łokietka
pod jego wspólną koroną.
.
Podzieloną, wymęczoną -
uczynił Polskim Królestwem.
Mogła potem duchem, męstwem
przeciwstawić się Krzyżakom.
Pamiętano to Polakom
poprzez wieki, przez stulecia.
Niejednego strach obleciał,
jeśli podboje zamierzał,
a mit Śpiącego Rycerza
powstrzymywał, by nie budzić
w panice emocji ludzi.
.
Nawet niewielkie gorączki,
po czasie spokojnej śpiączki,
powodują w Tym Narodzie,
że swoje zwyczajne co dzień
w lot zamienia w barykadę.
Stąd w nas wiara: DAMY RADĘ!!!
Marek Gajowniczek, 18 kwietnia 2020
Wnoszą - znoszą i roznoszą...
Nakazują i nie proszą.
Przesuwają z kąta w kąt,
z prądem , a nawet pod prąd.
.
Przekonują w dobrej wierze
w izolacji i w eterze,
że na świecie mają gorzej,
a dyscyplina pomoże.
.
Wyrósł przymus maskowania.
Bez kontaktu, bez kochania,
by nakazem samowładzy
przejść po dnie morza zarazy.
.
Co się cofa - szybko wróci!
Tych, co wybór chcą zakłócić,
śmiertelna zaleje fala.
Wyjścia z matni świat nie znalazł.
.
Na posłusznej fali karkach
płynie może jakaś Arka
i wzlatują gołębice
nad głupoty w polityce.
.
Może za kolejnym lobbem
nie powrócą z pustym dziobem.
Wieść przeniosząc nad cenzurę:
Widać brzeg! - Oliwną Górę*
______________________________________________
*berg (niem.) - góra
olio (wł.) - olej
Góra Oliwna - Góra uważana jest przez Żydów za miejsce gdzie rozpocznie się Dzień Gniewu Pańskiego według proroctwa opisanego w Księdze Zachariasza.
.
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.