Marek Gajowniczek, 28 lutego 2022
Żywym ogniem spadł na Charków
Grad wielu pocisków z nieba.
Nie kolorowych jarmarków,
Broni i krwi im potrzeba!
.
Czynów zamiast propozycji.
Krwi dla rannych. Dla żołnierzy -
Dronów oraz amunicji,
By to piekło mogli przeżyć.
.
Zniszczyć wyrzutków wyrzutnie.
Zabójców matek i dzieci,
Próbujących zgnieść okrutnie
Każdy ludzki w świecie sprzeciw!
.
Nawet, kiedy negocjują
O pokoju i rozejmie,
Obok burzą i mordują!
Kto rękawicę podejmie?
.
Świat się dowie o Charkowie!
Ta rana się nie zabliźni!
Zapamięta katów człowiek,
Gradem mordujacych bliźnich!
Marek Gajowniczek, 28 lutego 2022
Przyjdziesz do nas wiedźmo Wschodu,
by dać upust bez powodu,
imaginowanym żalom,
które Ukrainę palą?
.
Przyjść zamierzasz i planujesz.
Każdy z nas twój powiew czuje -
desperacji szytej strachem
przed szleńczych dążeń krachem.
.
Kropla czarę gróźb przeleje!
Wszyscy wiedzą skąd wiatr wieje,
a świat zarazę powstrzyma,
tam, gdzie zły się rodzi klimat!
.
Tym, co chcą niebo otworzyć,
Jeden dotyk palcem bożym
w odpowiedni cel wystarczy,
by pies wojny przestał warczeć!
.
Lepiej przepowiedni treść
jak Św. Jan zgnieść i zjeść
nim złamiesz pieczęć ostanią,
stojąc już o krok przed matnią!
Marek Gajowniczek, 26 lutego 2022
To na kontach grube cyfry
przestrzegają twardo Cypr by
sprzeciwiał się sankcjom SWIFT.
Niemcy zamiast zgody sztyft
proponują swojej Szpicy.
.
Wszyscy liczą. Można liczyć...
jeśli są błędy pilotów,
a manewry nagłych zwotów
normą są na nowej wojnie?
.
Świat nie może spać spokojnie
w kapciach przed telewizorem -
raz z Koncertem, raz z horrorem -
emocjonalnym łamańcem?!
W czasie wojny - śpiewem, tańcem???
Marek Gajowniczek, 24 lutego 2022
Krótka opowieść.
Usprawiedliwień - nie ma!
Czy była prawdą? Nikt sie nie dowie.
Wojna zamyka temat.
Ludziom i Bogu - część epilogu
pokornie ślę w ofierze.
Czy zatrzymamy najazd na progu?
Resztką nadziei - wierzę!
.
Kto chciał tej wojny Rosji z Rusią?
Moskwa czy kozaczyzna?
To bój z historyczną "mamusią".
Potomstwo się nie przyzna.
Nie pozostała też Ruś Biała
z boku tej awantury.
Chciała... i będzie zabijała...
Niewdzięczne Matki córy!
.
Czyja to wola by Dzikie Pola
głuchym się stały stepem.
Kto znów oliwy do ognia dolał?
Car demonstrował krzepę!
Najpierw parodię sam Błagarodie
stworzył dla swoich gości,
by nagle wyżej poprzeczkę podnieść
i zagrozić ludzkości.
.
Przez zaślepienie cywilizacji
padały już Imperia.
Zdarzyła się i Demokracji
fatalnych wpadek seria.
Przepowiadały koniec Ery
i epokę Wodnika.
Zawiodły nas rządzące sfery,
System i polityka!
Marek Gajowniczek, 22 lutego 2022
Podzielił Putin Ukrainę,
Nie oglądając się na Zachód.
Sprzeciwy Unii były kinem
I kiczowatym filmem strachu.
.
Rosja ma jeszcze ludzi mnogo,
Służących w potrzebie Rodinie.
Gotowi są zapłacić drogo,
Zmieniając rząd na Ukrainie.
.
Ma mocarstwowe sentymenty.
Tradycję carów - Samozwańców.
Chce opanować kontynenty
Od biegunów do świata krańców.
.
Potrafi straszyć i kupować
Przywódców świata i elity,
Co wolą głowy w piasek chować,
Trzęsąc portkami mocno przy tym!
.
Nie wiedzą ludzie, co ich spotka?
Świat balansuje na krawędzi,
A sojusz Rosji z Państwem Środka
Jeszcze strachu wszystkim napędzi!
.
Tąpnęło mocno w Ameryce,
Gdzie wciąż wątpliwe są wybory.
Manipulacje w statystyce,
Krach - strach, siły pozory.
.
Fikcja tworzona jest naprędce -
Sankcje...ONZ... Unia-Rzesza.
Dziwne, że czyjeś "długie ręce"
Potrafiły aż tak namieszać!
Marek Gajowniczek, 22 lutego 2022
Nad cichym Donem w czarną godzinę
Bas słychać silników Krazów.
Okroił Putin Ukrainę
Boleśnie. Nie od razu.
.
Przez śpiące miasta wojsk kolumnami
Ciągną ogromne haubice.
Znaną taktyką "Plastrów Salami"
Będą przesuwać granice.
.
Pan Kałasznikow mowę zaczyna
I wiele wody Donem upłynie,
Zanim agresję świat powstrzyma.
Gwarancje dał Ukrainie!
.
NATO do muru chyba przyparli.
Ruszyła zbrojnych chmara.
A u nas Alfa - CRP CHARLIE
Trzeciego stopnia ALARM!
Marek Gajowniczek, 21 lutego 2022
Chcą nam rodzimą podpalić chatę,
bo nie jest od nich z dala,
wstrzymując za remont zapłatę,
wolą nam dom podpalać!
.
I dniem i nocą do drzwi łomocą,
chcąc zmienić sny w panikę.
Obietnicami z bratnią pomocą
maskują politykę.
.
Żelazne wojska wokół sąsiada
gromadzą tuż za miedzą.
Kiedy? Na kogo będą napadać?
Ludzie jeszcze nie wiedzą.
.
Na wschód i zachód z falami strachu
obracamy spojrzenia
i wypatrując objawów krachu
czekamy. Świat się zmienia.
.
Kiedy rozkaże nasz dom podpalić
zniecierpliwiony głos -
zamiast paktować, bać się i żalić
rzucimy los na stos!
.
I niepotrzebny wówczas nam będzie
niemiecki hełm na skroń.
Sztandary nasze wzniosą się wszędzie.
Stawaj! Bagnet na broń!
Marek Gajowniczek, 20 lutego 2022
Dudley omiótł nam ulice,
a tuż za nim Eunice
nadchodzi jeszcze sliniejsza,
groźniejsza i warta wiersza.
.
Rozsyłają już alerty.
Codzienne Mocastw Koncerty
także mocno biją w kotły.
Obawy wielu wymiotły.
.
Woleli wyjechać z kraju
do swych podatkowych rajów,
bo po wojny huraganie
Nie wiadomo, co zostanie?
.
By podtrzymać za nich Ducha
wybrali się, chociaż plucha,
Marszałkowie do Kijowa,
choć od obaw mokra głowa.
.
Nie mieli wielkich iluzji,
lecz po przemówieniu w Gruzji
posłużyli się przykładem -
przywróconym krótko ładem.
.
A i nam dali nadzieję,
że czas chmury burz rozwieje.
Zamiary wniwecz obróci
i odetchniemy - zaszczuci.
.
Ustawicznie przymuszani
nakazem, ponagleniami
by w nurcie głównego biegu
łagodnego chcieć przebiegu...
.
Może optymizm pomoże
Przetrwać wichry nie najgorzej
I powstrzymać Eszelony
bez "pomocy" z drugiej strony,
by tu dłużej nie została
i podzielić nas nie chciała!
Marek Gajowniczek, 20 lutego 2022
Już wkrótce tajemna data.
To jeszcze nie koniec świata.
Nie wszyscy z lewej i prawej
zdają sobie z tego sprawę.
.
Przy masońskich świata rządach
dziwnie ta data wygląda -
taka sama z każdej strony.
Czy to termin utajniony?
.
Odkładany od miesięcy.
W chińskim kalendarzu księżyc
dzieli ziemski czas na lata,
a to nie z księżyca data!
.
Czas potrafi nas zaskoczyć,
gdy nam media mydlą oczy..
Ten rok smoczy - nieprzestępny
aż do granic jest napięty
.
A nerwowi władcy mogą
dać wiarę numerologom
i w szlaństwie polityki
wcisnąć czerwone guziki.
.
Czas ucieka. Zegar tyka.
Nie damy ani guzika!
Nawet przedszkola Donbasu
rozumieją względność czasu!
Marek Gajowniczek, 19 lutego 2022
Razwiedka wstępna jest zakończona.
Ewakuacje po obu stronach
wzajemnie ustępują pola,
żeby przeciwnik rozpocząć wolał,
biorąc na siebie konfliktu winę.
Każdy prawdziwą skrywa przyczynę.
Czy jest na pewno o co się bić?
Bić albo nie być - ginąć lub żyć?
Szacunki siły wciąż są progowe.
Pięści ściśniete. Nerwy stalowe.
Czołgi na lądzie. W morzu armada!
Wisi nad światem samozagłada.
W tej sytuacji warto jest zwlekać.
Kluczyć, mediować, rozmawiać, czekać
aż wichry wojny wiosna ostudzi.
Życie jest cudem! Świat jest dla ludzi!!!
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.