4 lipca 2012
natręctwo
ważki nie ważą słowa
same nad wodą topnieją
wyłuskane z trawy
powtarzalne w skojarzeniach
milkną grecka mozaiką
w kostiumie bez guzików
natrętne muchy
wchłonięte przez pajęczynę
słońce przemieszcza piasek
cień ucieka