1 kwietnia 2011
format
wydrążona ze skały kamienna tkanina
pęknięcie w nastroju sangwinika scala
wietrzny zegar odmierza lęk topi ekran
papier zwija żagiel ster prowadzi
sięga do pergaminowego wnętrza
odwiedza mrok w relatywnej pelerynie
schowana za deskami sceny
w galerii wiatraków straszy
żelazna kurtyna trzecim aktem
siatka z motyla jak mimika twarzy
membraną drga cząstką dnia
kalka wklejona światło odsłania
witraż powiela format nocą