2 czerwca 2011
Wietrzność
wystawione na wiatr z północy
słowa tracą dźwięk bezszelestnie
wchłaniają w wilgotne liście
gra tylko gra jeszcze mim
refleksją tiulowe złudzenia
lampy już opuszczone
zasłony kryją drugie wnętrze
przekroczyłam limit własnej
cierpliwości nie obudzę
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade