17 grudnia 2012
tańczący z mrówkami
wydrwiłaś porankiem
składane obietnice
na zgliszach ogniska
snuje wnioski dym
rozjaśnia zamyślenie
pierwszy podmuch wiatru
kładąc długim cieniem
pożegnalny link
więc miłość miła
to jedynie tyle
w zaciśniętych wargach
przyspieszony dech
mgłą opada nadzieja
na jeszcze
coś jeszcze
zacienionym lasem wraca
do mnie
śmiech
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade