9 lutego 2014
pamiątki
krótka notatka
o jerzym kirze
najpierw obwącha
potem poliże
tłustymi palcami
przyciągnie bliżej
sprawdzi na zębie
(co wszak go nie ma)
z bólem na koniec
przełknie ten temat
wydali sprawnie
nawet przedwcześnie
( jesli to byly właśnie czereśnie)
na pięcie zawróci zarzuci kir
zajeży myślą
był?
czy się śnił?
i kiedy ruszy w galop ze stępa
wykruszy kopię
bo nie pamięta
był?
...
narrację właśnie zalały poty
w truchcie za jerzym
( pewnie z piechoty)