22 kwietnia 2011
Paweł Staniaszek umarł w nocy
Cięte kwiaty umierają na baczność w świetle reflektorów
sprzątaczka wyrzuca je pod osłoną nocy
Połowiczność egzystencji tonie w półprawdach
cierpienie ukazuje pełnię człowieczeństwa
Tak trudno dotrwać do najbliższego sensu
w poszarpanej na afgańskiej minie rzeczywistości
Odszedłeś cicho nie obciążając sumienia
pierwszych stron gazet
[*]