7 czerwca 2011
w czekoladzie
nie zdążyłem nawet zapytać o gusta
teraz wiem masz świetny - rozpływam się w ustach
sunę od kącika do dołka na brodzie
na plecach twój oddech - uciekam jak złodziej
kropelką ku piersi niewinna to psota
zabierasz figlarną językiem do środka
choć jeszcze przez chwilę w pamięci pomieszkam
więc obliż paluszki- tam zostałem resztką