28 czerwca 2011
przy leszczu
już dawno na obiad był czas
a wracać nie chciał nikt z nas
w siatce jedyny leszcz tkwił
świat  się zatrzymał gdzies był
patrzymy na rybę ot tak
nieudał się połów to fakt
lecz
 
czuję że chwila doniosła
o wodę łomoczą wiosła
I nagle mówisz mi - wiesz?
- dobry i jeden leszcz.
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade