Poezja

Wieśniak M


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

29 października 2011

to już

więc to już teraz
ten dzień ta godzina
za oknami wiatr zimny
gałęzie bezlistne wygina
targając nimi bez litości
to w prawo to w lewo
a ja
jak to drzewo miotane
za oknem
to już dziś
pójdę 
może zmoknę
wiatr mną rzuci
jak bezdomnym liściem
nie nie wycofam się oczywiście!
krwi przelanej nie wstrzymam
bólu nie ulęknę
i jeszcze za cierpienia
podziękuję
na chwilę przyklęknę
wybaczę poświęcając 
cierpienia doznane na niwie...

no wiesz? 
ja się bardzo dziwię
że tyle biadolenia
stękania kwękania
dla jednego wyjścia 
do krwi pobierania






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1