31 grudnia 2011
płonące zegarki
niósł nowy rok
prezenty
ten błogosławiony
tamten święty
inni bogaci szczęsliwi
uśmiechnięci
bardziej wnikliwi
dzieciaci brodaci
żonaci
generały profesory
prałaci
tak idzie myśli
ponuro
dlaczego mam nieść
wszystko?
to jest bzdurą!
ciepnął wór z prezentami
i przyszedł
z gołymi rękami
ludzie pytali
a czemu?
bo to nie on wam
a wy jemu
Przynieście w nowym roku drodzy trumlowicze
coś fajnego- byle nie znicze;)
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade