26 grudnia 2011
eremiasz15
w południe słońce zaczęło przyglądać się intensywnie
eremiaszowi
ten niewzruszony wytrzymał palące spojrzenie
odpowiedział swoim hardym i bezlitosnym
słońce na to przenikliwym i świdrującym
eremiasz brutalnie bezpośrednim
słońce schowało się za chmurami
eremiasz 15,5. - dla Meris
wspominał początki swojej drogi
codzienne ćwiczenia
niekończące się medytacje
kilkudniowe posty
wielotygodniowe okresy
odosobnienia
wszystko po to by zostać
telepatą
porzucił tę ścieżkę
bo strasznie go
telepało
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade