22 lipca 2012
dziecięce wspomnienia
pamiętam jak dziś
drobną postać kobiety
chusteczka na głowie
i laseczka w dłoni
przechodziła jak cień
nikt się nie kłaniał
"ludzie"unikali Romów
dla mnie była babcią
... Papuszą
jeden raz poglaskala
mnie po głowie,
gdy bieglam po cukierki
do pobliskiego sklepu
(kawusie w okrągłym pudełku)
dziś jestem dumna,
że ta drobna
aczkolwiek wielka
poetycka dłoń
dotknęła mą skroń
(zdaję sobie sprawę, że napisałam to "on hot", lecz zainspirował mnie festiwal w Ciechocinku - Romowie to na prawdę bratnie dusze jedna śp mi w życiu bardzo pomogla)