1 sierpnia 2012
mały gość (od mojego wnuczka dla Trumla)
stoi na stacji Sidia A 55
ciężka ogromna
i pot z niej spływa
tłusta oliwa
stoi i sapie
żar z gorącego jej brzucha
bucha
stoi i sapie
i płomień leci
a jeszcze ogień
na dole płomień
na dole buch
i koła w ruch
idź do mechanika
niechaj cię zbada
niech wyleczy
sorki to interpretacja lokomotywy; autorem jest mój sześcioletni wnuczek - fan motoryzacji ("babciu przeczytaj jeszcze raz mój wiersz może poprawimy") Nic po jego powprawkach nie zmieniłam
Proszę punkcik dla mojego Filipka vel "Słoneczko"
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade