Tamara Titkowa, 16 stycznia 2011
[cykl: Kobiety na duże "DZ"]
Cebula..
Zawsze na końcu.
A[le] zanim…
Powoli lana woda
-po palcach-
Przedsionek do naczynia
Uderza kapiąc:
- o puste naczynie
-o do pół pełne słoiki
A[le] zanim wypełni do samego brzegu
Zbudzi ciszę:[ naszą]
Mętny dźwięk
Mętny wzrok
Mętny chód [ krok]
Krok
Zburzy ciszę:
Krok
[i]
Cebula
Na koniuszku
…[Jej] oka…
Przy kolejnym
Kroku
Kroczy
Krocze
Do naszego cichego
[Przed nocą] domu
Wchodzi
Ktoś
Z koszykiem
Cebuli
Ale do rana
Wywietrzeje
Bo cebula jest
Tylko na końcu.
Tamara Titkowa, 14 stycznia 2011
Kobiety Na(i)winne
przywołują się w myślach do porządku :
garbią się,
choć wiedzą że
nie jest to dogodna pozycja na wypatrywanie.
Kobiety Na(i)winne muszą przywoływac się do porządku,
by bardziej pokazywać niż wypatrywać
Kobiety Na(i)winne są smutne
Tamara Titkowa, 14 stycznia 2011
"Kobiety na(i)winne"
Już się Kobietom Na(I)winnym.
w głowie
kształty kleją do siebie.
Z pieczołowitą tkliwością
dobierają smak
swojej przyszłej
goryczy.
Liczy się
każdy szczegół.
Materiał i jej kształt.
I przede wszystkim:
--Trwałość--
jest Kobietom Naj(i)winnym
najdroższa
Tamara Titkowa, 14 stycznia 2011
W cichości
domów:dla ciała
i
domów: dla myśli
Kobiety Na(i)winne
-nanoszą ostatnie poprawki
-przygladając się : z bliska i oddali
na ból, który będą odgrywać
Kobiety Na(i)winne
pragną pewności
Tamara Titkowa, 29 grudnia 2010
Na bladość ściany
ZLituj się!!!!
Na gładkość ściany,
Nie chropowaciej!
Zgwoździej się!
Prosto w białość!
Wbij ostrość,
kruszej pod nią
/.../
Wylizane podłogi
Zakrzyczane przez ścianę
Do chlery!
Zlituj się!
Pozwól starzeć się
Swoim Stpom,
w popiele
odpadów sufitowych
- Niebie kruszy się
na stopy ludzkie
Tamara Titkowa, 29 grudnia 2010
[z cyklu "Kobiety przez wielkie "DZ"]
Za Rogiem
mojego domu
stoją Kobiety
(...)
Wyciągają blade dłonie
[Kobiece Kobiety]
[Kobiece Dłonie]
Na półkach
z długich palców
leżą jaskrawe
Pomarańcze
[Tych Pięknych Kobiet]
/.../
tak wyciągnięte
Z szarości tła
-pomarańcze-
są przedłużeniem Kobiet
[Ale]
Pomimo
uświęcenia
Dziewiczością,
[Bowiem szary paluch jezdni
nie wpycha się w jędrność Pomarańczy]
podane na białej tacy
dłoni
[Tych Kobiet]
Pomarańcze
mało obchodzą przechodniów
...
a może tu chodzi
o Rogi
na tle których
[te Piekne Kobiety]
...
?
...
Tamara Titkowa, 29 grudnia 2010
W głowie
aż do szyi
i jeszcze(!) w głąb
dziura
kanał
dół
O!
Już kwitnie
w szyi
kwiat.
Cóż
(że)
w zamian
głowy.
?
Tamara Titkowa, 22 grudnia 2010
[Z cyklu: Kobiety przez wielkie"DZ"]
słyszałam,
że dłubią czasem
w glinie
jak w drewnie
w ziemi
jak w nosie
w kobiecym łonie
jak w w owocu Kiwi
Wydłubują Owoce
-pogody i nie-pogody
-ochoty i nie-ochoty
-zachciejstw i od-chciejstw
w kobiecym łonie
jak w owocu Kiwi
Tamara Titkowa, 22 grudnia 2010
Siała baba w spak.
Choć wiedziała jak
A dziad wiedział,
źle powiedział
Było mu to w smak.
Rośnie babie krzak
dziad na niego wlazł
będzie goreć
niedowiarek
liście zje przed
senną marą
będzie sam dla siebie
karą.
Rymy
to są takie wstydliwe
zapachy
Tamara Titkowa, 21 grudnia 2010
na BIAŁO na biało
na biało
zęby
na biało
oczy
na biało
palce
na biało ściany
na biało drewno
na biało okna
na biało myśli
na biało czyny
na biało chcenie
pod BIAŁYM
zęby
pod BIAŁYM
oczy
pod BIAŁYM
palce
pod BIAŁYMI ścianami
ściany
pod BIAŁYM drewnem
drewno
białe myśli - i myśli
białe czyny- i czyny
białe chcenie- i chcenie
Na biało ja
pod bielą- JA
Na biało dom
pod bielą- schron
Na biało ruch
pod bielą- Duch
Od czasu do czasu
pobielimy to i owo
od czasu do czasu trzeba nam
znów
pobielić
to i owo
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.