26 grudnia 2012
na uspokojenie
zażyj proszę okna wysokie
ten pan za biurkiem to nie
ja gadam z wodą nie on
ja słyszę jak
wilgoć w obitym oku
kap
kap kap
łyknij proszę nieco błękitu
ten pan w garniturze to nie
ja gadam na literę... nie on
językiem niebezpiecznie quiz
skórze opowiem
tak
tak tak
załóż proszę nogę na nogę
ten pan z pewnością to nie
ja gadam czasem za dużo
od rąk się wymaga
chwytam cały ten dym
do dna
do dna do
wilgoć w obitym oku
ten pan przy kuchennym stole
wsparta łokciami mocniej mówisz
szklanki w nieładzie
drżą
drżą
drżą
żyję dla rytmu a gdy już piszę
do Ciebie ten cały stek zaimków
to nie gań proszę za erotyk
tylko mnie uśnij
nas uśnij
kochanie pod językiem
/autor wie, że powinien go na głos.../