25 września 2012
25 września 2012, wtorek ( sen z KJ )
leżałam dziś w pościeli z nie byle kim
Krystyna od jakiegoś czasu nie farbuje włosów
wino o czwartej czterdzieści pięć
jest mocniejsze nie tylko z powodu koloru
mówiła o rzeczach z uniesioną dłonią
jakby odważała ilość płynu który
trzeba wlać do ust po każdym słowie
nie wiem po co tam przyszłam
znamy się tylko z odległości widowni od sceny
ale napiszę do niej
i o włosach które jej nie zmieniły
Krystyna odpisała:
o 4.45 spałam spokojnie, nic się nie działo