31 października 2012
30 października 2012, wtorek ( przede wszystkim )
mówiłeś że wyrosnę na matkę
ubrana w kuchenny fartuch
z lokiem za uchem pewnym krokiem
obejdę wszystko
wciąż kręcą mi się włosy
ale noszę spodnie i nie mam ładnej kuchni
przy małym stole lepię pierogi
nic się nie tłucze