18 stycznia 2015
18 stycznia 2015, niedziela ( włosy mamy )
trzeba zapomnieć
żeby światło mogło zgasnąć i żeby nikt się nie bał
nie wiadomo czego, bo strach przychodzi znikąd
chociaż mówią, że jest meźczyzną, od którego
śmierdzi wódką i papierosami.
wplątana drżącymi palcami
próbuję czy boli kiedy patrzą
pociągam jeszcze mocniej
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade