14 września 2013
ostatnie stadium samotności
upijam się winem, dziewczyna obok całkiem
blisko jak na nieznajomą proponuje wódkę.
jeśli zacznę z panią, skończę również. uśmiech.
mogłabym dla niego i po wódce. grymaszę,
wskazując na pustą butelkę po cabernecie.
słońce. gdyby piło ze mną, nie wzeszło by
teraz rozochocone. papierosy i pudełko
miętówek. bilet. bielizna w moim rozmiarze.
szminka w kolorze. lustro nakryte ręcznikiem.
nie chce mnie widzieć.
kartka na stole, podobny charakter:
nie daj sobie wmówić. jesteś sama.