Poezja

Istar


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

19 października 2013

głupiec

odkąd mam ten stan ślinię się jak dziecko
przed chwilą posiłku
wzrusza mnie każdorazowość domysłów
kim był, kim on był
czy kimś bliskim

na dowód z nazwiskiem
niewiele da się zapomnieć
pieszcząc
nieczule ścisnął krtań, jakby dusił
uratował mnie krzyk - ktoś najbliższy

wybiegłam w kapciach na śnieg
nie zwracając uwagi, że to już maj
i jesień






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1