25 października 2013
manekin w skórze
pofarbować włosy, udekorować ciało
cisza jak kiedy babka zwijała w kłąb
górę wełny - zanim wspiełam się na
szczyt kończyła wieść o miłości
wygrzebuję zza lustra starą szminkę
czerwień róż z bukietu uschłych
nie pozwoliła zachować źdźbła
mówiła to nieszczęście, nieszczęście
i tak odbył się ślub, a spójrz
przebranie nie wygląda już
tak pięknie