19 maja 2011
villanesca mattinata
w przedbiegach wiośnia słoneczne zabiegi
i cichcem wstaje z milczenia to miasto
kolejną nocą knajpianą zmęczone
gołębie lotki w kolorze gołębim
ptaków co wstają choć nie mogły zasnąć
w poranną duszę zlewają aloes
nad płytą rynku wiosennej mgły pledzik
dziwi się nocnym krzykliwym toastom
odbitym echem w słoneczni ruchomej
tylko Skrzynecki jak siedział tak siedzi
nad filiżanką w oparze poezji
vis a vis brzasku wpatrzony w ten moment
z cyklu: krakowskie zacisza
 Poezja
Poezja Proza
Proza Fotografia
Fotografia Grafika
Grafika Wideo wiersz
Wideo wiersz Pocztówka
Pocztówka Dziennik
Dziennik Książki
Książki Handmade
Handmade