Poezja

Miladora


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

4 czerwca 2012

bieda blues

w kieszeniach pusto długów mrowie
rachunki łypią z boku stertą
los mnie traktuje niczym złodziej
okrada z sił i bieda z nędzą
próbuje z życia zrobić dramat
żeby powalić na kolana
ale mam w nosie
wszystkie zdrady
dziś mogę nie jeść
nie ma sprawy
 
wystarczy chleba sucha kromka
a do niej blues
by potem życie zacząć sprzątać
i wrzucić luz
 
innym spływają wciąż zaszczyty
i pada złoty deszcz na umór
a ja ponownie jestem nikim
gdzieś zagubionym pośród tłumu
lecz choć mnie forsa rzuca kantem
a los bez przerwy pcha za bandę
mam wszystko w nosie
przeboleję
bo nie ma sprawy
mogę nie jeść
 
wystarczy chleba sucha kromka
a do niej blues
żeby nie płakać gdzieś po kątach
lecz wrzucić luz
 
co z tego że się zbliża jutro
i bez widoków każde okno
że mam w kieszeniach tylko płótno
i czasem oczy lubią moknąć
to pestka bo choć przędę cienko
żyję i mogę machnąć ręką
na pustki w kasie
brak perspektyw
nawet zaległych
długów sterty
 
bo mnie wystarczy kromka chleba
a do niej blues
i to że nigdy się nie sprzedam
za żaden luz



 
Dla Szel - pal diabli wszystko ;)






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1