22 sierpnia 2012
przejście
dotkliwie zabolało gdy dotarła myśl
że nie pobiegniesz już po łące
a patyk rzucony dla zabawy
ogarniesz smutnym spojrzeniem
ale jeszcze
chciałam dosłodzić ci wszystkie minuty
ulubionym przysmakiem
i drapaniem za uszkiem
każdego poranka gdy przeglądam się w lustrze
jesteś obok i błagasz najwierniejszym ze spojrzeń -
o spacer po zielonej dolinie