Poezja

Hampelmann


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

19 czerwca 2011

jakże

przedziwna była
głowa
zwrócona ku mnie potylicą

gładziłem głowy powierzchnie
oczy
miała zamknięte

widziałem tylko
kąciki boczne
nic więcej

ni twarzy
ni nosa
ni ust

jakże

przedziwny był
kark
opadający urwiskiem

gładziłem karku powierzchnie
oczy
miałem zamknięte

i były moje tętnice
i mięśnie
i kość

i ręka opodal chłodna
z uściskiem
łagodnym

a noc już nie była gęsta
nawet wschodziła gwiazda
za morzem






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1