26 czerwca 2010
Polana spokoju
na wilgotnej polania ciało sw składam
sychym spojrzeniem dotykam nieba
brudne kieliszki stoją w szeregu
w poste rubryki wspomnienia wkładam
suche konary strzelają rytmicznie
grzyby trujące wyglądają śliczni
stoje i krzyczę.
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade