28 stycznia 2017
28 stycznia 2017, sobota ( 21. )
Ludzie są tylko marionetkami.
Wkurwienie ze stanu "rzeczy" przyjmuje powoli stan "umysłu", topiąc nas z każdą minutą, bardziej i głębiej w otchłań beznadziei, my zwyczajnie - pod naciskiem zbyt ciężkiego balastu na piersi, poddajemy się. Człowiek jest tylko kukłą w tym bezdusznym, wrogim świecie. Dajemy sobą manipulować, pomiatamy sami sobą - bo ponoszą nas chwile wiążące się z gównianymi emocjami. Chcąc czy nie chcąc przegrywamy, bo poddajemy się temu zbyt wcześnie. Jesteśmy tylko zabawkami. Przywykliśmy do tego, że sami dla siebie jesteśmy skurwysynami. Chłodne relacje, wilcze spojrzenia i plastikowy wyraz twarzy. Za plecami tylko fałsz, siejący się wokół ferment. Wszystko cuchnie, pod naciskiem siarki unoszącej się ponad ziemią. Atmosfera nie spełnia już swojej roli a gleba rodzi tylko próchno. Umieramy. Poddajemy się i umieramy. Giniemy jak psy. Jak małe topiące się szczenięta. Jesteśmy warci tyle, co nasze gówniane uczucia.
Nowy rok - stara ja.