27 stycznia 2013
Pieśn o Wieczności
Umrę zastanawiając się nad przyszłością
w nieunikniony sądny dzień
może słoneczny lub pochmurny
może w dzień narodzin
powodów jest tyle
ktoś rzuci bukiet róż
ktoś inny garść piachu
zamilknie przyszłość
niewidzialna spojrzę
dotknę dłoni splecionych
westchnę
nie będe sama