przemubik, 13 czerwca 2011
Więc siadamy, rozpieczętowujemy i otwieramy myśli
Potem czas, na chwycenie czarnego długopisu i kłamaniu
z czterech odpowiedzi wybieram jedną - tą oczywistą (nie dla mnie)
zaskoczyli mnie, czy zdałem? - tutaj mam wątpliwość.
jutro się okaże - liczę na łód szczęścia.
zastanawia mnie jedno pytanie na teście:
"czy masz serce ?"
możliwe odpowiedzi
a) może kiedyś
b) może jutro
c) zawsze
d) zależy od sytuacji
...tutaj od razu odrzucam dwie odpowiedzi, pozostają mi dwie możliwości...(odnoszą się do czasu i przynależności)
przemubik, 12 czerwca 2011
ona i on
szukają szczęścia
w związku: w słowach, gestach, muśnięciach, chrząknięciach...
kocha czy nie?!
wiem jedno - oboje po przejściach
drugie - szukają wrażeń
trzecie - dorastają do marzeń?
a więc dwa tylko wiem - trzecie się wyjaśni,
kiedy ? nie wiem, nie piszę więcej, gdyż nie chce tu waśni.
przemubik, 12 czerwca 2011
wy prorocy, inspiratorzy - odnoszę się do was
kobieta na wózku inwalidzkim - wstała
mężczyzna pogłaskał czule żonę chorą na alzheimera- wróciły wspomnienia
ręce już tak się nie trzęsą, głowa tak nie boli, rak nie zżera od środka
...tylko łza się w oku kręci
nadjeżdża karetka, z następnym pacjentem
przemubik, 11 czerwca 2011
jestem online, na linii, w internecie
jestem w swych myślach, w emocjach, w przeczuciach
gładko przechodzę na allegro - tam kupuję szczęście
wysyłka gratis - ale kosztem czego?!
przemubik, 10 czerwca 2011
więc kończę tą groteskę - zrywam maskę jeszcze dziś.
chciałoby się wyjść.
co mi dała ta lekcja pokory? opór przed stawianiem zdań.
punkt zwrotny - każdy ma takie sytuacje, gdy świat mu pokazuje
racje Uniwersum.
bo gdy wczytywałem się w słowa wielkiego pisarza.
poczułem się mały i tu nie przesadzam.
szanuj palec wskazujący i nie odpowiadaj środkowym.
przemubik, 9 czerwca 2011
więc piszę Cię wierszu
więc tkam Cię z nicości
z nonsensu
wracaj
gdzie idziesz myślo!
gonię Cię...
aha - mam Cię
aj aj aj - pojawiasz się i znikasz
klik klik zegar odpowiada i klawiatura
teraz coś z grubej rury- mam w nosie co o mnie myślisz myślo
bo właściwie to cię nie ma
i ja znikam
p.s. pozdrawiam Milarepę;)
"*morderca, mistyk, święty"
przemubik, 8 czerwca 2011
po wojnie zostały mi wspomnienia - motylki fruną i szukają cienia
rozrywane ciała ucieczki od kuli - to jest gra w konsoli
nie było co jeść krwi pełno - na to wszystko żem ziewnął
wiem na pewno że to piekło - tak gorąco można się opalać pośladki spalać
pękło coś w czasce, to kula w mózg trafia - każdy lubi w "Doom" się zabawiać
pękło coś w sumieniu - więc gnam do kościoła
wroga mina - to kochanka moja
człowiek to nie glina - ma coś jednak z gnoja
przemubik, 8 czerwca 2011
zaczyna się mecz
na wybiegu trzech kibiców
biegną, krzyczą już pijani
skołowani wynikami
przeklinają nieustannie
robią wszystko co w ich mocy
bieg wyników przeinaczyć
jeden głową w ścianę wali
drugi dostał ostrej mani
trzeci ma już życie w dupie
wszyscy śnią by z życia uciec
więc pijani, opętani - mecz wybrali
czy przegrani nie oceniam...nie ja tutaj od myślenia
wiem rzecz jedną że na pewno mecz się skończył
kibic ziewnął
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.