26 kwietnia 2014
26 kwietnia 2014, sobota ( Coś z niczego... )
Usiadła i myśli... Nad kubkiem ziołowj herbatki, w pluszowych kapcioszkach i piżamie w papmperki. Literki. Zdjęcia. Emocje.
Stare zamczysko, architektura ze cegieł.
Zmurszałych? Anty- czasowych? Skrywających sekrety? Czarno - biały widoczek z setkami myśli, z lękami i pastelowymi magnoliami.
Spacer wart swojej ceny.