lajana, 10 czerwca 2013
Poskładać niebo – serdecznie zapraszam na spotkania autorskie w Warszawie.
16 czerwca w Studio Art Cafe w Warszawie, ul. Popularna 62A, godz. 18.00. Spotkanie poprowadzi Irena Tetlak.
lajana, 20 listopada 2012
Nigdy nie umiem powiedzieć, jak powstaje wiersz. Przychodzi, zapisuje się, czasem zakręci w głowie, jeśli trafia na święto z toastem za tych, którzy obok, lub tam, gdzie nas nie ma i bywa podobno lepiej, tylko nikt nie udowodnił, że wiatr łagodniej kocha nieobecność, niż dostępny zmysłom (... więcej)
lajana, 18 lipca 2012
Zjawisko, a może przemilczana zależność, zawsze wprost proporcjonalna. Czas wspina się na palcach, obraca, bywa, że zaczyna lubić obcasy. Ciekawość tego, co ponad chmurami, naturalnie wydłuża cienie i każe wierzyć w moc i sens.
Nieustanne próby dorastania do powagi kończą się na (... więcej)
lajana, 13 kwietnia 2012
nie śpij południe wpada oknem jak scena z filmu
za rogiem na skrzyżowaniu zmieniają się światła
pracowicie odmierzają uwagę przechodniów
a kasztan pęcznieje w pąkach przeczuwa kalendarz
jak my rozumiejąc że wbrew pozorom czas biegnie
w miękkich butach potrafi upaść przez nieuwagę
(... więcej)
lajana, 1 kwietnia 2012
Pokazywanie ich w postaci ptaków jest ciekawą metaforą. W tej sytuacji głowa staje się nieboskłonem, na którym chmary przefruwających myśli skutecznie zasłaniają światło.
Zerwane nagle do lotu, chaotycznie trzepocą skrzydłami, wpadając na siebie, uderzają w ściany ograniczonej wyobraźni. (... więcej)
lajana, 24 marca 2012
Kiedy pewnego dnia ktoś skonstruuje osobisty notatnik myśli, skończy się tajemnicza „żałoba po wierszach”, którą, nie mówiąc o tym, przeżywa chyba każdy piszący. Ten żal dotyczy nie tylko strof, ale niby zwyczajnych, prozatorskich zdań, które nigdy nie wrócą, bo w jednej
chwili (... więcej)
lajana, 7 marca 2012
Ulica, skrzyżowanie, światła, podmuch wiatru smagający policzki. Trzeba podnieść kaptur, poszukać w kieszeni rękawiczek. Motorniczy wygląda na zaspanego. Przez chwilę zastanawiam się, czy nie poczekać na drugi tramwaj.
Podwyższona radiacja, bo nie umiem myśleć o słońcu inaczej, takie (... więcej)
lajana, 9 lipca 2011
Całkiem nagła świadomość ludzkiej samotności naznaczyła mnie, równie niespodziewanie, piętnem odkrywcy z przypadku, bo przecież nie jestem psychologiem, aby tak po emocjach z latarką wędrować, czasem rozpalać ogniska, dzielić się resztką wody w upał na środku szlaku, który nie wiedzieć (... więcej)
lajana, 8 czerwca 2011
Weekend. Wszystko gra pod buta. Ktoś gubi skalę, ktoś gra dla pieniędzy. Dopóki można zachować rytm i jeszcze po kilku kieliszkach da się utrzymać równowagę, jest ok.
A weekend trzeba przetrwać. Teksty nie muszą mieć kluczy, wystarczy pewna doza ekspresji i nadal będzie grało. Słucham (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.