28 stycznia 2012
Tak długo jak
kolejny dzień jeszcze pod liścieniem
podnosi głowę z delikatności kiełka
zanim zaśnie pod korą drzewa
w poszukiwaniu słońca i wody
rozkłada i zwija chmury
wzruszasz ziemię i mnie
kiedy czule dotykasz dłońmi
wnętrza każdej sekundy
pojawia się świat
w szczegółach nie zapominasz
nawet o zegarze i kukułce
zachwycam się jak dziecko
wszystkim w zasięgu wzroku
nazywam
tylko ciebie wciąż nie umiem