25 marca 2012
Niewiadoma
są wiersze i jest poezja
drzewa bezlistne soki korzeni
niebo ukryte pod chmurnym dniem
i jeszcze człowiek zamknięty ciszą
tyle się łączy ostro oddziela
a ciągle szuka czuje na ślepo
że zaraz znajdzie dotknie uwierzy
tylko wciąż tafla zdradliwej ściany
nie do przebycia a już przed chwilą
jakby znikała tracąc kontury