26 października 2011
Łatwy przepis *
taki porządek w kalendarzu
już nawet mysz się nie przeciśnie
każdy dostanie swój scenariusz
lepiej lub gorzej – jakoś wyjdzie
rozkład przylotów i odlotów
ptasich koncertów pod drzewami
w nieplanowaną kiedyś podróż
może tak byśmy się wybrali
zdania się kładą w wielodźwiękach
i przekładają na znaczenia
wystarczy słuchać szeptu serca
wiosną się z trawą – zazieleniać
a miejsca w których nas nie było
wpiszą na listę miłych gości
i niech podadzą dobre wino
kiedy zakwitną miodne łąki
mysz zdąży wyspać się pod liściem
czas zgubi daty w kalendarzach
i tylko wyjść na spacer z życiem
wszystko się samo poukłada
* zaleca się: nie czytać, proponuje się nucić ;-)