1 grudnia 2011
O tobie
smak na tęsknotę
przebiega linią twojego oddechu
im dalej tym głębiej sięgam w obraz
zapisany splotem przejść
pomiędzy pustkowiem a taflą jeziora
skrapla się nokturn
zanim noc rzuci płaszcz
spłynie w delty urodzajnie
zasilając ogrody
od sekretu do otwartości
dłoniom najtrudniej
pokonać przestrzeń
pragnienie zachwyca się zmysłem