Proza

hossa


dodane wcześniej pozostała proza dodane później

23 marca 2017

Trochę Pocosia - co to jest szczęście ?


Miałaś zapytać po co jest szczęście – upomina mnie Pocoś i wygrzebuje z chińskiej filiżanki, serdecznym palcem bitą śmietanę z rodzynkami. I dodaje, cały upaprany w deserze – szczęście jest po to, żeby smakowało.  A nieszczęście ? – dopytuję uparcie. A nieszczęście jest po to, żeby zabolało, gdy coś się kończy – odpowiada Pocoś, ale ledwie go słyszę. Za deserem, za ostatnim rodzynkiem, za serdecznym palcem, cały wskoczył do filiżanki i rozpłynął się na jej dnie. Bo Pocosie gdzieś się rozpływają i czasami trzeba na nie długo czekać. A czasami nie. Zresztą, to nie jest takie ważne, ponieważ w ich towarzystwie czas przestaje istnieć, ale o tym dowiedziałam się dopiero wtedy, kiedy przestał istnieć. Wokół  zrobiło się jasno i przejrzyście, a bita śmietana z rodzynkami smakowała tak pysznie, jak nigdy wcześniej w życiu. Jak długo można jeść jeden deser ? – zadziwiłam się sama do siebie, ale  filiżanka milczała.    






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1