21 lipca 2011
21 lipca 2011, czwartek ( Dziennik pisany przed snem )
Przypomina mi to czyszczenie pamięci, to co robię z tym kontem. Wielu napewno ucieszy ten fakt, pozostawię jednak po sobie jakąś cząstkę. Głos będę zajmował jedynie tam, gdzie choć odrobinę się znam. Może również nauczę się odczytywać poezję, ale nie zależy mi zbytnio na tym. Włączę sobie "Careful With That Axe, Eugene" i odetchnę świeżym powietrzem nocnym, przesyconym wilgocią i wiatrem. Wtedy będę mógł się odprężyć.
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade