13 października 2011
Skarga z Cmentarza Orląt
Ach!
Jakże trudno było się
Wyrwać
z Twych ciepłych ramion,
W
świat potłuczonego szkła!
Rozumiesz
jednak…
Amor
patriae nostra lex.
I
byłam dla chłopców Aniołem Stróżem,
Z
krzyżem czerwonym – aureolą!
I
byłam dla chłopców Odkupicielem,
Na
biały fartuch przyjmowałam
brunatne,
czerwone grzechy.
I
byłam dla chłopców Charonem,
Modlitwą
prowadziłam ich przez nurty Styksu.
Płacili
mi obolami, łzami…
Nawet,
gdy kula przebiła mą krtań,
Byłam
Semper Fidelis!
Pamięci
nie zniszczą buldożery!
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade