26 maja 2020
434.
Zachłannie wpatruje się
w obraz ludzkich nadziei
szeleszczą pragnienia
popiskują słowa
podstępna rutyna mąci
gdzie tylko można wciska się strach
wątła granica pomiędzy szaleństwem a prawdą
mówili,, nadzieja matka głupich i jak każda swoje dzieci kocha.,,