12 kwietnia 2013
Męczy mnie taki stan
szczelnie okna zasłaniam
razi mnie słońce i męczy
gdy zmartwieniami styrana
na nic już nie mam chęci
wewnętrzną walkę toczę
dzień moim utrapieniem
tylko wieczory i noce
stają się ukojeniem
i wtedy jest mi lżej
choć snu za mało ciut
dlatego z przyczyny tej
tak szybko zwala z nóg
niejedna mam taki stan
lecz żadne to pocieszenie
udrękę tę dobrze znam
chyba tego nie zmienię
i żadne to przesilenie
zamykam żaluzje mrok tworzę
a gdy odejdzie zwątpienie
znów promyk powitam na dworze.
L.Mróz-Cieślik