7 lutego 2014
Rower zimą czemu nie
jeżdżę moim rowerem nawet gdy pada i wieje
ja kierownicą on sterem a ile wtedy się dzieje
wyruszam sobie śmiało pogoda nie gra tu roli
jazdy zawsze mi mało rower w piwnicy nie stoi
mam jak należy hamulec ręczny i przy pedale
kraksie nie trudno ulec lecz dla mnie się to udaje
rozgrzewka to znakomita ciepło wypełnia me ciało
ktoś zapyta czasami czy jeszcze mnie nie przewiało
jestem zahartowana i zdrowa jak ryba lub mors
taka przejażdżka z rana uwalnia z wszelkich trosk
paliwa przy tym nie tracę dotlenię się znakomicie
nim dojeżdżałam do pracy lat wiele czy uwierzycie
pokonam każdą przeszkodę zaspę i dziurę w chodniku
i nigdy się nie zawiodłam na moim ręcznym silniku
przy tym i środowisku nie szkodzę a wręcz przeciwnie
i to już chyba wszystko chyba nie brzmi to dziwnie
L.Mróz-Cieślik