15 lutego 2014
Gwiazdkę z nieba i dokładkę
nic mi więcej nie potrzeba
gdy tak patrzę na gromadkę
dałabym wam gwiazdkę z nieba
jeszcze księżyc na dokładkę
rozhuśtała białą chmurkę
żeby do snu kołysała
a wszystkie gwiazdki na półkę
ładnie bym poukładała
aby jasno wam świeciły
noc calutką aż do brzasku
sen przyniosły błogi miły
kiedy nie możecie zasnąć
zerwałabym ciemnej nocy
mroku jego ciemną szatkę
i księżyca całą pełnię
jeszcze dała na dokładkę.
L.Mróz-Cieślik