Poezja

cieslik lucyna


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

1 marca 2014

Dylematy grzesznika

przypomina własne grzechy
szuka jakiś słów pociechy
pragnie pozbyć się balastu
dosyć życia ma w potrzasku

myśl uparcie wraca stale
nie wie co to będzie dalej
burzą się kwasy w żołądku
i tak w kółko od początku

nocą też sumienie gryzie
czas spowiedzi coraz bliżej
miota trzęsie się nieborak
czeka go pokuta spora

nie chce broni się zażarcie
mówić komuś tak otwarcie
ciężar mocno go przytłacza
lecz odwagi mu nie starcza

L.Mróz-Cieślik






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1