16 maja 2014
Nie dam za wygraną
I zabiorę do siebie szybciutko
wszystkie dobre i ciepłe fluidy
te uczucia z pozytywną nutką
by budować szczęścia piramidy
i pochowam je po zakamarkach
poupycham głęboko w kieszenie
zwinę passę aby ta figlarka
w motku zła znalazła schronienie
i zaleję mocne fundamenty
zło nie ruszy tak silnej podstawy
pech przegonię i smutek natrętny
los już zawsze będzie mi łaskawy
i nie puszczę nie dam za wygraną
zamknę mocno i gwoździem przybiję
pozytywna wieczorem i rano
tylko po to oddycham i żyję.
L.Mróz-Cieślik