cieslik lucyna, 9 listopada 2013
mała książeczka
maczkiem zapisana
tu na kartki jedzenie
oraz stanu zmiana
pana lub mężatka
żonaty czy wdowiec
wszystko przyjmie kartka
tak słowo po słowie
i krwi grupa na czerwono
tu odnotowana
z czego cieszył się tatuś
oraz młoda mama
czytelnie i zrozumiale
jak należy wszystko
waga kolor włosów
wzrost imię nazwisko
z czytelnym podpisem
pamiętają wszyscy
dokument jak się patrzy
dowód osobisty
L.Mróz-Cieślik
cieslik lucyna, 9 listopada 2013
Stara budka telefoniczna -z cyklu klapka wspomnień »
treść ta raczej będzie krótka
temat to maleńka budka
w niej telefon zawieszony
a w słuchawce głos zmieniony
jakby nie z naszego świata
powie ktoś niewielka strata
zgrzyty piski z każdej strony
dziś to mamy telefony
co tam dziś teraz jest wszystko
tamto to było zjawisko
słyszał każdy głosik cienki
rzuć monetę różne dźwięki
i wzajemna zdań wymiana
zaczynała się od rana
potem już kontrolowane
i rozmowy nie te same
podsłuch jednak robił swoje
jeszcze się do dzisiaj boję
po latach inne wrażenie
cóż sentyment i wspomnienie
wraca do mnie jak bumerang
czas wszystkiego nie zaciera
i nie wyprze z mej pamięci
zawsze coś tam dziurę wierci
L.Mróz-Cieślik
cieslik lucyna, 6 listopada 2013
po co do wrzątku pytam dlaczego
do dziś zadziwia ten oto sposób
może nie było w tym i nic złego
wszak korzystało zeń tyle osób
a zwłaszcza panie znosiły męki
gorące wałki w głowę parzyły
miała metoda to być od ręki
lecz okazała się ponad siły
modne fryzury loczki i fale
jednak się długo nie utrzymały
a wałki sławy nie miały wcale
i popyt na nie bardzo był mały
papilot znowu wkupił się w łaski
ten to dopiero wykręcał sploty
szybko wygodnie i bez porażki
i mało przy nim było roboty.
L.Mróz-Cieślik
cieslik lucyna, 6 listopada 2013
trzeba było wkładać pomiędzy otwory
niezliczoną ilość do kołder i pierzyn
choć już inne czasy jednak do tej pory
gdzieś w pudełku sobie taki guzik leży
nie po to by przydał się on kiedykolwiek
dzisiaj przecież inne lepsze mamy poszwy
niech się pokolenie młode chociaż dowie
że sposób był kiedyś na to bardzo prosty
metoda prościutka jednak wiele pracy
nawtykać się trzeba było tej drobnicy
dzisiaj jednak na nie się inaczej patrzy
choć ktoś może wcale nie widzi różnicy.
L.Mróz-Cieślik
cieslik lucyna, 6 listopada 2013
rodzina znajomi z podwórka koledzy
wesoła się śpieszy gromada
i mało kto sobie wygodnie posiedzi
trwa wspólna w pociągu biesiada
prowiantu wystarczy i wódka w zapasie
przysięga jest równa weselu
pod szyją krawaty i luzik na trasie
i trzeźwych dojedzie niewielu
na miejscu powaga skupione oblicza
czas swego wypatrzeć żołnierza
tak oto przysięgi odbywa się zwyczaj
co los swój Ojczyźnie zawierza
L.Mróz-Cieślik
cieslik lucyna, 6 listopada 2013
medykament jak się patrzy
trzeba tylko nosek natrzeć
jak od ręki katar minie
balsam z tego przecież słynie
rewelacja i w ogóle
środek na przeróżne bóle
ból już po godzinie znika
nic nie boli i nie strzyka
wychwalano tak walory
więc próbował maści chory
chociaż piekło jak sto diabli
korzyści nie było żadnych
zachwalano chiński środek
skuteczność oraz wygodę
plusem tylko mała tubka
a po za tym to podróbka
L.Mróz-Cieślik
cieslik lucyna, 6 listopada 2013
pas biały w środku i napis duży
kogut na górze pomocą służył
może zbyt głośno i bez przyczyny
świetnie wpuszczano ludzi w maliny
drzwi przesuwane były też takie
kolor niebieski dokładnym znakiem
okna przestrzenne całość na medal
dziś by nie jeden tą nyskę sprzedał
zgadnąć nie trudno po tym napisie
kto miał przygodę z nią w życiorysie
lepszą czy gorszą dzisiaj co z tego
nie ma w użytku auta takiego
cieslik lucyna, 5 listopada 2013
noc nie straszna i ciemnica
zaraz milsza okolica
a latarka z radiem wraz
umilała długi czas
nowoczesna w każdym względzie
można było chodzić wszędzie
nie bać duchów się ciemności
zawsze słuchać wiadomości
podrygiwać w takt muzyki
i przebojów słuchać przy tym
taki fajny wynalazek
może wróci..czas pokaże
L.Mróz-Cieślik
cieslik lucyna, 5 listopada 2013
zielony wyświetlacz i cyferki duże
do dzisiaj sprawny i jeszcze służy
liczyć więc można bezbłędnie szybko
patrzeć na wynik co tkwi za szybką
a kiedyś w latach swojej świetności
tylko na ladach sklepowych gościł
lecz bardzo rzadko był używany
bo sklep najczęściej świecił pustkami
wiadomo bilans musi wyjść zero
w bankach popisać mógł się dopiero
więcej rachunków mnóstwo liczenia
ogromną rolę miał do spełnienia
L.Mróz-Cieślik
cieslik lucyna, 5 listopada 2013
to nie są żarty wszystko na kartki
słodycze tłuszcze proszek i buty
wziąłeś to miałeś znaczek wytarty
tylko że humor już nie popsuty
cukru kilogram i czekoladki
i kiełbasy krakowskiej pęto
chociaż nie było co wrzucać w siatki
a i taka dla nas to wielkie święto
klubowych cała do wzięcia seria
ten co nie palił kartki odsprzedał
jeden się cieszył a drugi wnerwiał
a dla palacza bez dymka bieda
wódka na przydział a i tak wszyscy
pili by smutki swoje utopić
jakie więc z tego były korzyści
i tak zrobili co swoje chłopy
buty też wcale niełatwa sprawa
chciało się szpilki dostałeś płaskie
szewc miał robotę bo je naprawiał
a my byliśmy dalej na łasce
L.Mróz-Cieślik
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.