24 stycznia 2012
myślałam może dzisiaj
są miłości które się nie narodziły
które przeszły obok niezauważone
pożądane zawsze pierwsze
które zaniemówieniem
łzą w oku
snem który nie nadszedł aż do rana
rezygnuję odchodzę nikt nie przyszedł
zaglądałam w tyle obcych twarzy
a ta jedna której list mam w ręce
ta jedna
ta jedna
ta jedna
chyba tylko mi się wydawało