17 listopada 2013
ogród na miarę parapetu
na oknie hoduję sępolię fiołkową
siostra mnie oświeciła stąd nazwa
to fiołki myślałam dotąd
ale spytała jakie i nie wiedziałam
obok przypadkowe bonzai
poskręcało się walcząc o przetrwanie
nie zawsze jest podlewane
20 lat - pień jak palma daktylowa
najlepiej ma się scindapsus
pnącze dla matematyków i poetów
nic sobie nie robi z okresów suszy
nawet liście mu nie żółkną
w kuchni rozrasta się gaj awokado
ogromne pestki kuszące witalnością
odradzają sie zielonymi pędami
nie wiem czy zaowocują w niewoli
paprotka doczekała się wody
dracena niespodziewanie puściła pędy
może poinsecja euphorbia pulcherima też się zaczerwieni
do Świąt jeszcze miesiąc - da radę